Rejestracja


Logowanie

login:
haslo:
zapomniałem hasła

Motto dnia

Na świecie, nic nie jest całkowicie złe. Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę wskazuje właściwą godzinę.

Paulo Coelho 1947 - … - brazylijski pisarz i poeta


Czy wiesz, ze...

W Wielkiej Brytanii każda osoba, która zmuszona jest oddać mocz w miejscu publicznym, może tego dokonać pod warunkiem, że sika na tylne koło swego wozu, a prawą ręką opiera się o ten pojazd.




Partnerzy:


Podpalmami.pl

strona główna > ostatnio dodane miejsca

Ostatnio dodane miejsce
Kategoria: zwiedzanie / bunkry
Polska > Nietkowice > http://www.bunkry.pl/
data wyjazdu: 08.09.2008
czas pobytu: 1 dni

MRU, Międzyrzecki Rejon Umocniony

Międzyrzecki Rejon Umocniony rozciąga się pomiędzy rzekami Odrą i Wartą, stąd niemiecka nazwa Festungsfront Oder-Warthe-Bogen, czyli Front Umocniony Łuku Odry i Warty.
Pierwszy obiekt znajduje się między miejscowościami Nietkowice i Bródki przy moście przesuwnym na kanale strategicznym nr 621 oznaczanym na współczesnych mapach jako rzeka Ołobok. Następnie linia umocnień przechodzi przez miejscowość Przetocznica, skrzyżowanie dróg Skąpe - Międzylesie - Rokitnica, następnie przez miejscowości Ołobok, Mostki, Nową Wioskę, Lubrzę, koło jeziora Paklicko Wielkie, przez Staropole, Boryszyn i Wysoką do drogi Międzyrzecz Pieski i dalej przez Kursko, Chycinę, Bledzew i Stary Dworek do skrzyżowania dróg Skwierzyna - Kostrzyń - Gorzów, następnie przez lasy do wału Warty, na wysokości miejscowości Trzebiszewo, gdzie znajduje się ostatnie 5 obiektów frontu umocnionego.
System fortyfikacyjny wybudowany przez Niemców w latach 1934-1944, zamykał najkrótsza drogę ze wschodu na zachód. Usytuowany na lekko wzniesionym terenie pomiędzy Wartą na północy a Odrą na południu (tzw. Brama Lubuska), i oparty na naturalnych przeszkodach wodnych Pojezierza Lubuskiego tworzył strategiczny system obronny przed wrogiem ze wschodu.
Na MRU (długość ok. 100 km) składają się trzy linie obronne. Pierwszą linię tworzyły umocnienia polowe, mające zmusić przeciwnika do zaniechania ataku z marszu i rozciągnięcia swoich sił. Druga – pozycja główna, oparta o fortyfikacje stałe miała definitywnie zatrzymać przeciwnika. Trzecia linia, zwana wspierającą, miała służyć obronie na wypadek punktowych przedarć przeciwnika do odbicia utraconych pozycji.
Najsilniej rozbudowana była pozycja gówna. Obronę czynną pełniły tu polowe stanowiska ogniowe oraz ciężkie żelbetonowe schrony bojowe zwane „pancerwerkami” – na całej linii wybudowano ich 108. Zazwyczaj dwukondygnacyjne (bywały trzy a nawet czterokondygnacyjne) pancerwerki, których ściany i sufit dochodziły do 3,5 m grubości, położone były na wzniesieniach o dogodnym polu ostrzału, za naturalnymi przeszkodami wodnymi w postaci jezior i rzek oraz rozbudowanymi systemami zapór, rowów przeciwczołgowych, zasieków, potykaczy i pól minowych. Pancerwerki wyposażono w stalowe kopuły pancerne i uzbrojono w karabiny maszynowe, miotacze ognia i pierwsze na świecie maszynowe moździerze. Tam gdzie było to możliwe przygotowano przedpola do zatapiania, tworząc cały system kanałów, śluz i tam.
Tylko stosunkowo niewielki odcinek pozycji głównej, dł. ok.15 km (na wschód od miejscowości Wysoka), na skutek braku naturalnych przeszkód wodnych i zalesienia, zmuszał do większego uzbrojenia terenu. Ten odcinek stał się też centralną częścią w planach i budowie Wschodniej Linii Obronnej Warta-Odra.

Sytuacja Niemiec w okresie międzywojennym była szczególna. Postanowienia Traktatu Wersalskiego zabroniły Niemcom budowy stałych umocnień na zachodniej granicy. Co do granicy na wschodzie Traktat Wersalski pozostawił pewne niejasności. Pozwoliło to Niemcom na rozpoczęcie w 1925 r. ograniczonych
i trzymanych w tajemnicy przed Międzyaliancką Wojskową Komisja Kontroli prac fortyfikacyjnych w obrębie Bramy Lubuskiej. Dopiero po dojściu Hitlera do władzy budowa nabrała tempa.
W latach 1933-39 prowadzono główne prace betoniarskie przy MRU, z tym, że w 1939 kończono już tylko obiekty zaczęte w 1938 roku. Dopiero w 1944, w obliczu zbliżającego się frontu wschodniego pośpiesznie rozbudowano i ulepszono istniejące już pozycje. W rzeczywistości jednak MRU odbiegał od swoich pierwotnych planów, a poza tym w latach planowania i budowy przeceniono strategiczne znaczenie podobnego typu fortyfikacji liniowych.
Wydaje się ironią historii, że umocnienia te, wybudowane niewiarygodnymi nakładami, w 1944 prowizorycznie doprowadzono do funkcjonalności, z braku fachowej obsady i dowodzenia dostały się w styczniu 1945 prawie bez walk w ręce Czerwonej Armii.

Ocena: 5 dodał: salwacha


Pobieranie mapy...

Komentarze:

Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany. Pole logowania dostępne jest po lewej stronie.

< strona główna zobacz pozostałe


Ostatnio dodane miejsce


Wyszukaj miejsce


facebook